porady, wsparcie, praca
Nie ma piękniejszego pomysłu od tego, który w jednej sekundzie nada sens życiu. Mi wystarczył jeden mały yorek, aby miłość do psów stała się motywem przewodnim mojego życia. Od tego czasu wiele się zmieniło.
W roku 2017 ukończyłam w Warszawie kurs trenerski z tytułem Trenera Psów pod okiem certyfikowanego behawiorysty i instruktora szkolenia psów Agnieszki Nojszewskiej. Wierzę, że to nie przypadek, że to właśnie na Agnieszkę trafiłam na samym początku mojej zawodowej ścieżki. Aga zaszczepiła we mnie uważność i pilność zrozumienia potrzeb jako główny element pracy z psami i ich opiekunami. Kolejnym etapem były studia podyplomowe o kierunku behawiorystyka psów – poziom zaawansowany w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie oraz różne kierunkowe kursy instruktorskie. Dodatkowo cały czas pogłębiam swoją wiedzę na licznych warsztatach i seminariach w całej Polsce. Wierzę, że największe piękno tkwi w najzwyklejszych relacjach. Jestem pewna, że psy posiadają emocje, że mogą odczuwać lęk, zdziwienie i smutek, a bezwarunkowe oddanie i miłość psów są wynikiem relacji jaką z nimi budujemy. Przez lata zdobywałam doświadczenie i wiedzę, kształtowałam i zmieniałam swoje postrzeganie życia z psami, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym obecnie jestem. Nie postawiłam jeszcze kropki nad „i”, ale jestem już pewna, że droga którą wybrałam jest zgodna z moim sumieniem, etyką życia i przede wszystkim dobrostanem psów.
Nasza kudłata część rodziny to cztery psy i kot. Najstarszy niemal 10-letni yorek Ozzy jest psem, od którego zaczęła się cała moja przygoda trenerska. Pięć lat temu adoptowałam obecnie 6-letniego lagotto Evo. Nazywam go moim Manitou /przenikająca siła, wpływająca na całą przyrodę/. Ten wspaniały pies zrewolucjonizował mi moje poglądy i dotychczas zdobytą wiedzę. Dzięki niemu wyhamowałam i zaczęłam dostrzegać to co jest dla nas najważniejsze. Ponad trzy lata temu dołączyła do nas Noti. Moja iskierka. Najweselszy pies jakiegokolwiek znałam, pełna radości życia, ale też niezwykle emocjonalna i delikatna. Noti jest moją wymarzoną psią przyjaciółką. Taką na dobre i na złe… Kiedy coraz częściej myślałam o kolejnej adopcji psa, życie skrzyżowało nasze drogi z Joginem i kotem Watsonem. Obaj wnieśli do naszego domu ogrom spokoju i zadumy. Stali się dopełnieniem życia w naszej wielogatunkowej rodzinie.
Psy to zwierzęta stadne, a więc społeczne. Zdolne do porozumiewania się. Potrafią podejmować strategiczne decyzje w taki sposób, aby czerpać z tych decyzji korzyści. Ich poziom komunikacji od milczącego oceniania potencjalnej interakcji, opierającej się na komunikacji niewerbalnej, po całą gamę komunikatów werbalnych, jest wynikiem możliwości przebywania z innymi psami. Zwierzęta żyjące w izolacji od swojego gatunku będą po prostu komunikacyjnie upośledzone. Nasza praca z psami opiera się przede wszystkim na oddaniu im tego co zostało przez człowieka zabrane.